Nominacja – “Osobowość Roku 2019”

Bogumił Hoder zwyciężył na etapie powiatowym w tegorocznym plebiscycie Gazety Lubuskiej na Osobowość Roku 2019!

Zapraszamy serdecznie do dalszego oddawania głosów na artystę, który właśnie w roku 2019 zaprezentował swoje malarstwo za oceanem, w samym Nowym Jorku.

Było to piękne zwieńczenie wieloletniej pracy twórczej, niepozbawione ogromnej pracy logistycznej.

Bogumił Hoder został nominowany do Osobowości Roku 2019 w kategorii “kultura” na obszarze powiatu zielonogórskiego.

Finał wojewódzki już 27 lutego o 22:00. Żeby zagłosować, prosimy wysłać sms o treści:

ZKU.85 na numer 72355*

*2,46 zł z VAT

Aby oddać głos, należy wejść TUTAJ.

Zapraszamy również do zapoznania się z twórczością artysty na tej stronie, jak również do odwiedzenia części internetowej galerii, poświęconej właśnie wystawie w Nowym Jorku.

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos i tym, którzy jeszcze to zrobią. Dla mnie, jako artysty wizualnego, jest to ogromne wsparcie, które sprawia, że widzę sens dalszego tworzenia. Bo nie tworzę tylko dla siebie. Każda osoba, która dorzuca od siebie tę iskierkę w postaci głosu w plebiscycie Gazety Lubuskiej sprawia, że wraca moja wiara w to, co robię.

To, co pozbawione jest poklasku scenicznego, jest naprawdę trudne, jeśli jest to sztuka. Nie stoi za mną żadna instytucja, nie mam wsparcia firm, urzędów czy uczelni. Nie odtwarzam prac dawnych mistrzów, tylko pracuję wciąż nad nowymi pomysłami i przelewam je na płótna i inne formy wyrazu. Codziennie walczę ciężko o to, by móc tworzyć i by to, co robię, żyło. Jestem to winny sobie, jestem to winny ludziom, którzy mi zaufali, mojej rodzinie. To jest mój świat i moje życie.

To, do czego doszedłem w zeszłym roku 2019 zawdzięczam wyłącznie mojemu ścisłemu teamowi złożonemu z najbliższych mi osób. Kiedy w zeszłym roku wybierałem się do Nowego Jorku, pracowaliśmy wszyscy ciężko nad tym, jak w ogóle dostać się do Stanów Zjednoczonych, złożyć odpowiednią skrzynię i wysłać w niej obrazy przez Atlantyk, a następnie fizycznie polecieć tam za nimi. Wystać na Art Expo po 12 godzin dziennie, porozmawiać z ogromną liczbą fascynujących ludzi z całego świata i wracać codziennie metrem do swojego tymczasowego mieszkanka w środkowym Brooklynie, pociągami nr 3 i 5 na Flatbush Avenue. A wszystko to z żoną Angelika Hoder i małym synkiem Ambrożym, którzy dzielnie mnie wspierali codziennie i znosili wszystkie trudy, a których nigdy nie zostawiłbym za sobą.

Tak też pozostali członkowie najbliższej rodziny, którzy zostali w kraju, a bez których pomocy nie dalibyśmy rady. Nasi rodzice, a także mój brat Bartosz Hoder, który zawiózł nas i odebrał z lotniska Tegel w Berlinie. Jedna wyjątkowa osoba leciała za mną prawie 7 000 kilometrów, żeby towarzyszyć mi w tym wyjątkowym miejscu i czasie. I tym osobom oraz tym nielicznym, którzy pomogli nam niezmiernie, kłaniam się tak nisko, jak tylko mogę, żeby wyrazić swój ogromny szacunek i podziękować! Po tysiąckroć Dziękuję Wam!

Tak też dziękuję każdej osobie, która wspiera swoim głosem tę naszą małą, ale niezwykle waleczną grupę, skupioną wokół jednego artysty malarza. Państwa głos buduje mnie, a ja odwdzięczę się za niego rozwijając się i tworząc coraz lepsze obrazy!

Kłaniam się wszystkim Państwu z tej nieistniejącej sceny!

Bogumił Hoder

Bogumił Hoder Art

Przed nami etap wojewódzki głosowania. Finał już 27 lutego o 22:00. Żeby zagłosować, prosimy wysłać sms o treści:

ZKU.85 (bez spacji) na numer 72355*

*2,46 zł z VAT

Aby oddać głos, można też wejść TUTAJ.

Please follow and like us:
Twitter
Visit Us
Follow Me
LinkedIn
Share
Instagram